lis 06 2007

pocz.rozwazania nad tym co zawsze było i...


Komentarze: 0

Zawsze byla i bedzie milosc.. w kazdym z nas, czy tego chcemy czy tez nie. ale takze bedzie w nas zawsze tkwic grzech...

 

"Jak pokonać wlasny grzech kiedy pokus tyle jest.."

 

No wlasnie jak to zrobic?? Czy da sie to tak "O tak! Od dziś nie grzesze." No niestety nie..

 

Zawsze bedziemy "czynic zlo" ktorego nie chcemy zamiast "czynic dobro" ktore chcemy.  

Tak jak jest to napisane w Liscie do Rzymian :

"Jestem bowiem swiadom ze we mnie to jest w moim ciele, nie mieszka dobro;bo latwo przychodzi

mi chciec tego co dobre, ale wykonac - nie. Nie czynie bowiem dobra ktorego chce ale

czynie to zlo ktorego nie chce. Jesli zas czynie to czego nie chce juz nie ja to czynie ale 

grzech ktory we mnie mieszka. A zatem stwierdzam w sobie prawo, ze gdy chce czynic dobro, 

narzuca mi sie zlo."

 

 

i dalej...

"Tak wiec umyslem sluze Prawu Bozemu, cialem zas - prawu grzechu"

 

Czyli nawet jesli sobie zalozymy ze nie bede grzeszyc,

 tak jak np. zaczne sie uczyc z lekcji na lekcje...

 To to 2 ma wieksze szanse zeby wcielilo sie w zycie niz to pierwsze. 

A wszystko przez to ze grzech zawsze trwal i bedzie trwac.. 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz